Dziekuje dziekuje:]:} , ja jednak po krotkim polepszeniu rozchorowałam sie na dobre:/. bol w tchawicy i okropny kaszel z mega katarem słoniły mnie jednak do odwiedzenia mojego internisty ktory zapisał antybiotyk:( biore juz drugi dzien i troszke mi lepiej.mialam wizyte w klinice gdzie bede rodzic ,z lekarzem ktory pomoze odbierac mojego szkrabka:) fajny lekarz uf stresowałam sie ze trafi sie jakis cham;):) i połozna tez fajna m sie trafiła:) i anestezjolog tez fajny :)bardzo sie ciesze z tych wizyt. miejsce w klinice juz na mnie czeka ,wystarczy tylko czkeac i w godzinie zero stawic sie na miejscu;)). Lekarz ktory odbierac bedzie moj porod zbadał mnie i powiedział ze szyjka jest otwarta!..dokłądnie nie zrozumielismy z mezem tych terminow po francusku ale jutro mam wizyte u mojego polskiego gin wiec dowiem sie wiecej i dokładniej o co chodzi:} czyzby cos zaczynało sie dziac w zwiazku z porodem??:)
Filipek ur/zm 19.01.2007r 23tc[*],
Mateuszek ur. 17.03.2008r 36tc,
Alanek ur 21.10.2012 39,6 tc!:o)
oraz Aniołek ktory umarł w brzuszku w 15 tc a o czym dowiedzialam sie w 18 tyg.zabieg 19.06.2015
spijci
|