Witam Cię, ja borykam się z podobnymi uczuciami. Też
bliskie koleżanki zachodzą w ciąże, a ja poprostu nie mogę i chyba też nie chcę cieszyć się
ich szczęściem. To dla mnie na razie za trudne. Emilka odeszła od nas gdy miała 4,5 m-ca, a
było to 5.10.2007r. Na początku wogóle nie chciałam myśleć o kolejnej dzidzi, a dziś tak
bardzo chciałabym być w ciąży. Póki co jest to niemożliwe, bo właśnie zmieniłam pracę. Mój
wiek też zaczyna mnie dobijać- mam 30 :( , a czas płynie nieubłagalnie. Więc czekam z
utęsknieniem, aż minie parę m-cy aklimatyzacji w pracy i będziemy próbowali :). Mam tylko
nadzieję, że nie bedzie żadnych przy tym komplikacji. Pozdrawiam Asia. Kocham Cię
Emilko nad życie.
|