Agatko niestety nie poradzę Tobie zbyt
wiele... Każda z nas ma obawy, niewyjaśnione sytuacje... Czytałam o Twoich badaniach i
jestem w szoku, że tyle ich przeszłaś. Czasami jednak nie da się wszystkiego
wyjasnic...niestety. U mnie również nie wyjaśniono wszystkiego, mimo to zaryzykowałam.
Nikt nie da nam pewności, że będzie dobrze.Ale ja wierzę....
Życzę Ci dobrych
myśli.Przytulam Cię mocno... Kasia Mama Malwinki (*+29.09.07)
|