Tak jak Ty, po śmierci Wiktorii chciałam być
natychmiast w ciąży. Mąż ze spokojem przyjmował moje "chcice". Doskonale jednak
zdawał sobie sprawę, że to niemożliwe. Wiki urodziła się przez cc, więc o szybkiej ciąży nie
było nawet mowy. Zaszłam w kolejną ciążę w rok i 4 miesiące po odejściu Wiki.
Pozdrawiam, Beata,
mama Krzysia, Wiktorii [*] i Adrianka.
|