Nie, wystarczyło mi badanie przezierności karkowej. Pani doktor
powiedziała, że wynik jest bardzo dobry i widać również kość nosową.
Ta ciąża to i
tak jeden wielki stres. Wiktorię z nieznanych przyczyn zaczęłam rodzić w 24 tc. Żyła tylko 2
dni. W tej ciąży byle "pierdnięcie" i dostawałam palpitacji. Teraz jestem
spokojna. Zaczęłam 36 t.c. więc nawet gdybym zaczęła rodzić to myślę, że wszystko byłoby w
porządku.
Pozdrawiam, Beata,
mama Krzysia, Wiktorii [*] i Adrianka.
|