Madzienko cieszę się ,że czuję ruchy choć nie codziennie, bo są naprawdę bardzo delikatne i denerwuję się jak ich nie czuję. Mdłosci nadal są, jestem cały czas na zastrzykach , które pozwalają mi na jakikolwiek posiłek, ale mam nadzieję ,że w końcu będzie lepiej. Ty już niedługo przytulisz maleństwo a przede mną tyle czasu i nerwów. Tak się boję. Pozdrawiam!!! http://www.republikadzieci.pl/rd/content/view/786/184/
szczęśliwa ziemska mama....
|