Wszystko na spokojnie, pamiętaj o tym proszę....
Kiedy głowa pozwoli, ciało też będzie gotowe na maluszka. Na spokojnie..
Ja jestem w trakcie drugiej @ po porodzie. Czaję się również na ten grudzień. Tylko mój mąż pracuje wyjazdowo, nie mam wpływu na to, czy jest w domu około owulacji, bo już o trafieniu w samo sedno nawet nie mówię. Żyjemy tak 11 lat, damy radę i teraz. Co ma być to będzie, życie samo znajdzie swój czas.
Ściskam dziewczyny!!! Hellena, mama Hani (22.05.2012), Aniołka Gabrysia (05.09.2013-06.09.2013)i Aniołka Mikołaja (20tc)
|