Hej Asia! ;) Dziękuję za odzew! Ważne, że już w końcu podjęliśmy tą decyzję, bo przecież zwlekaliśmy ponad 2 lata! No zobaczymy jak sytuacja się dalej potoczy - my ze swojej strony robimy wszystko jak trzeba ;) Myśl o ciąży paraliżuje mnie jak sobie przypomne jakie sytuacje miały miejsce, ale liczę na to, że jak w końcu uda się "zasiać fasolkę" to ogsrnie mnie błogi spokój i już będę wiedziała że teraz nie może być inaczej jak tylko dobrze! Mam swojego Aniołka Syneczka, to Jego będę prosiła o wsparcie i specjalną ochronę na ten czas! Dzięki za wsparcie - te z Was które ciążę po stracie mają już za sobą, na pewno wiedzą jakie to ważne! Ewelina, Mama Aniołka Radzia ur. 18.07.2011r. zm. 19.07.2011r. Kocham Cię Synio :* http://www.naszkochanyradzio.pamietajmy.com.pl ...i Mili 06.08.2014 ♥