U mnie sinusoida, zmarła moja babcia, i jest walka o majątek, nie z naszej strony walka... wiec ciągle stres, wczoraj wieczorem miałam takie cisnienie ze nie wiedzialam czy do szpitala nie jechac, wyciszylam sie, duzo spraw do zalatwiania więc czas jest zajety, w poniedzialek mamy usg, to co mnie cieszy to to ze schudlam od poczatku 3 kg przytylam 2, jest 17 tydzien, wiec brzuch mam spory, ale chodzi o to ze w tamtej ciazy przytylam 30 kg, turlałam się, a teraz jest mi lekko, to naprawdę ma znaczenie, Ewelinko kochana trzymam kciuki i ze swojego doswiadczenia staraczkowego powiem tylko, zaszlam w ciaze po 5 cyklach, pierwsze 4 to liczenie owulacji, testy, starania, wyliczenia, 5 cykl poszłam do pracy, kochaliśmy się tylko 2 razy i wiedzielismy ze nie zaskoczy, bo to byl poczatek i koniec dni płodnych, daaaleko od owulacji, nawet moj Piotrek mial pretensje, ze staramy sie o dziecko i tylko dwa razy, a ja zaczelam prace, stres nie mialam czasu i mysli o seksie, no i prosze, w tym 5 cyklu zaskoczylo, jesli chcesz przesle ci fajny kalendarzyk, ktory bardzo mi pomogl, nie jest jak inne, bo mozna wpisac rozne dlugie cykle, a nie tylko stałe np.28 dniowe. Co do staran jeszcze to oczywiscie brałam wiesiołek do owulacji po 2x2 tabletki, i byc moze to jest zasluga sukcesu Castagnus, ziołowe na wyrownanie cyklu, najpierw bralam 1 tabletke, bezskutecznei, przeczytalam w internetcie o jakiejs dziewczynie, ktora tez brala jedna, a jest napisane ze jesli wazysz powyzej 60 kg, trzeba brac dwie, no i w tym 5 cyklu brałam juz po 2.... byc moze też to pomoglo,jesli bede mogla odpowiedziec jeszcze na jakies twoje pytanie daj znac
Szymon ur/zm 20.03.2012 - 38 tc www.zawszepamietam.blog.pl
|