Jutro mam gina. Bardzo sie boję i już sobie wmawiam, że coś piersi mniej bolą, a brzuch chyba za bardzo... z tych nerwów boli mnie już glowa :( na dodatek mój mąż jest w delegacji i muszę jutro sama 70 km jechac autem do tego lekarza i boję sie że jak nie będzie dobrze to nie będę w stanie kierować wracając :( Chcialabym już to mieć za sobą... Niby jestem przygotowana że w jednej chwili wszystko może sie skonczyc ale i tak jest ciężko.
Aniołek Adaś (*+ 27.05.2010 r. 38tc) Aniołek (+21.12.2011 r. 9tc) Aniołek (+29.09.2012 r. 10tc) Pola (*27.11.2013 r. 39tc)