Mialam dzisiaj okropny sen, jeden z tych po ktorych po przebudzeniu nie mozna spokojnie oddychac. Bylam w ciazy z blizniakami, koncowka. Szpital. Biegam od lekarza do pielegniarki ze nie czuje jak rusza sie jedno dziecko... blagam o USG, chce jak najszybciej zareagowac moze sie myle a moze to ostatnie sekundy kiedy uratuje To dziecko.. Nikogo nie moge znalezc, jak juz znajde jeden lekarz odsyla mnie do drugiego. Budze sie zlana potem... uswiadamiam sobie ze to sen, jednak tak realistyczny, ze wiem, ze moglby zdarzyc sie naprawde
Szymon ur/zm 20.03.2012 - 38 tc www.zawszepamietam.blog.pl
|