I nic z tego..jak przypuszczałam jest @......od wczoraj jestem poirytowana, właśnie wyżyłam się na mężu i jest mi paskudnie zle..jak tak ma wyglądać każdy miesiąc w oczekiwaniu na .., to poddaję się.. Ewelina; mama Aniołka Jasia urodzonego martwo w 41 tygodniu ciąży (*+25.12.2011)oraz ziemskich bliźniaków: Misia i Wojtusia (*13.02.2013) "Nic tak nie boli jak śmierć spełnionego marzenia"