Rośniemy i rośniemy ....jakoś tak ta ciąża uczy mnie pokory. Poprostu pozostaje mi czekać ...przyplątało się jakies paskudne uczulenie na plecach ( mam nadzieję ,że to nie półpasiec wrrrr) , we wtorek idę do lekarza zobaczymy co powie.
Tak bardzo chciałabym już koniec maja ....utulić to maleństwo , pachnące , kwilące ...