Mnie,to nie
wkurza,ze akurat tutaj piszesz o swoim bólu. Jak sama wiesz jutro minie dopiero
tydzień,albo już tydzień,więc to tak naprawdę nie wiele czasu. Straciłam swoje kolejne
maleństwo i cierpisz,to normalne ze wariujesz i cierpisz. Nie powiem ci uspokój się,nie
powiem nie płacz,nie krzycz,jedyne co powiem to rozumie twój ból.Daj sobie czas na żałobę i
pamiętaj że wspomnień które masz z tym maleństwem nikt ci nie odbierze. Pamiętaj jednak o
jednym,w domu masz cudownego synka który odczuwa twój zły nastrój i cierpi razem z Tobą,to
mały chłopczyk który nie rozumie co dzieje się z jego mamą.Oszczędź mu swojego smutnego
widoku i pokaż że jesteś silną osobą,a gdy nie patrzy to wtedy płacz. Michaś chce
wiedzieć mamę wesołą więc śmiej się dla niego a w sercu płacz. Jesteś mamą trojki
dzieci,ale tylko jedno jest przy tobie.Tak zdecydował los,tak zdecydował Bóg i nic tego nie
zmieni.Kto wie może jest ci pisane jeszcze nie jedno dzieciątko szczęśliwie urodzone,kto
wie.Teraz cierpisz i jest to zrozumiałe.Razem z tobą cierpią twoi najbliżsi ale tego nie
okazują.Jeśli czujesz potrzebę poszukaj pomocy u specjalisty,ale musisz wiedzieć o jednej
bardzo ważnej rzeczy-straciłam dziecko z jakiegoś powodu,ale na pewno nie dlatego że
zrobiłaś coś złego,nie ze swojej winy. Ono odeszło bo w niebie zabrakło aniołków,a ty
jesteś wspaniałą osobą i mamą. Mocno cię ściskam i tulę. Netka mama anio?ka Marcinka ur.w 21tc.(17.06.08) i ślicznej Oliwki ur.23.06.2010r.
|