Mam nadzieje, ze post jest jeszcze aktualny, bo ostatnio rzadko tu zagladam. Moge polecic szpital Queen Charlotte and Chelsea. Chiswick (nie wiem czy caly) powinien pod niego podlegac. Ten szpital specjalizuje sie w ciazach mnogich i komplikacjach. Jest bardzo oblegany wiec osoby z rejonu musza byc skierowane przez GP przed 8 tygodniem ciazy, a te spoza do 6 tygodnia. Ja po stracie coreczki rodzilam tam synka i ogolnie bylam bardzo zadowolona. Udalo mi sie nawet wyprosic cesarke na zyczenie (za drugim podejsciem), po pierwszej odmowie poszlam uzbrojona w wiedze o wszystkich mozliwych przeciwskazaniach do porodu naturalnego (po pierwszej cesarce) i powiedzilam, ze po prostu strasznie sie boje, ze cos pojdzie nie tak i nie przezylabym straty kolejnego dziecka.
Mama aniolka Lilusi 21-22.10.2009 i ziemskiego Nicholaska 2011
|