Ewa, nie tyle sam krwiak co skrzepy...
Zespołantyfosfolipidowy polega na tym, ze w ciazy rosnie krzepliwość krwi, na skutek aktywujących się przeciwciał, ktore posiada matka
powoduje to (mowiąc bezpośrednio) ze tworzace się skrzepy powodują obumarcie dziecka w łonie matki - mzoe to nastąpic na kazdym etapie ciąży, nawet przed samym porodem, zalezy jak aktywne są przeciwciała
są bdania, ktore wykluczają zespoł, jednak w PL wielu lekarzy daja po 2 poronieniu profilaktycznie leki rozrzedzające krew ja dwa razy wykluczyłam zespoł a mimo to w tej ciazy poza sterydem biore leki na rozrzedzenie krwi, bo to ze nie wychodzą mi w badaniach przeciwciała z tej grupy, nie oznacza, ze nie ma jakis innych przeciwciała, na ktore dzisiejsza medycyna nie ma testów
przyjmuje się małe dawki aspiryny(np acard 75mg aspiryny) i heparynę drobnocząsteczkową w zastrzykach (ja biore clexan 0,4) do tego mam steryd - encorton w dawce 10 mg
i jestem własnie na połowie ciazy, rozpoczęłam 20 tydzien ! zaczynam wierzyć, ze teraz się uda, choc jest to trudna droga.
steryd przyjmuje dlatego, ze ciaza na samym acardzie i heparynie (ciaza 3) nie udała się a mnie wyszły w badaniach przeciwciała ANA, na ktore działa tylko steryd w zasadzie
ja straciłam ciaze na etapie 15/16 tc, 10 tc i 8 tc
u mnie nie było tak, ze postanowiłam odpuścić, po kazdym razie jak sie juz wyryczałam to od razu podejmowałam walkę : szukałam lekarzy, terapii i badan nie chciałam dac za wygraną, ani przez chwile nie pomyślałam, zeby odpuścić, chcemy miec dzieci, nie chcemy kiedys żałować, ze odpuściliśmy, ze nie zrobiliśmy wszystkiego, co się dało... wiemy, ze nagroda za tą walkę moze byc wielka-ale my mamy bardzo duze parcie na dziecko, kazdy dlatego proszę nie sugeruj się nami, to jest bardzo osobista decyzja i zalezy od waszych emocji ;)
w tym miesiącu miną 2 lata od zajścia w 1. ciąze (po 2 latach mam 3 poronienia i 4 ciążę na połmetku... to był/jest trudny czas)
|