Odwagi! Tego nam trzeba. Musisz naprawdę uwierzyć, że będzie dobrze, bo strach nie jest naszym sprzymierzeńcem... Pierwsze tygodnie życia mojej Nadziejki, którą już od 15 tygodni nosze pod sercem, były wypełnione strachem... I czuję, że tak nie powinno być. Teraz jest lepiej... Chcę Cit ylko, moja droga, powiedzieć, że musisz naprawdę uwierzyć w Jutro, naprawdę stanąć na nogi, bo ta następna ciąża będzie czasem przede wszystkim wielkiej próby i walki psychicznej, a dopiero potem - szczęścia. Życzę Ci z całego serca Nowej Nadziei i... gotowości na tę walkę. Pozdrawiam. S.
|