Re: psychika a starania... | Hits: 327 |
|
DMS  
20-06-2007 15:13 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
Podpisuję się pod słowami Green Tea - strach już będzie zawsze, choc w róznych momentach będzie uderzał z różną siłą. Mnie w trakcie starań jakos nie dopadł. Mielismy szczęście - zanim się spojrzałam, byliśmy już w ciąży. Teraz za to jest chodzącą paniką. Ale myślę, że musi byc lepiej. Jestem zwolenniczką tezy względnej równowagi w przyrodzie - jeżeli jest dużo strachu przed, to potem musi byc spokojniej. Inaczej organizm nie wyrobi. Pozdrawiam cieplutko, Dorota Nelitka (*)http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec401.htm Milenka (ur. i uratowana 22.08.2007)
|
|
:: w górę ::
|