Re: mam doła.... | Hits: 180 |
|
kurczak  
08-12-2007 21:44 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
Miriam, bardzo dobrze Cię rozumiem. I u mnie jest podobnie, mąż się cieszy, ale euforia będzie największa jak Dzidzia się urodzi. I jest to całkiem normalne, my rodzice po stracie już nigdy nie będziemy beztroscy. Choć cieszymy się, zawsze pozostaje niepokój... pozdrawiam
|
|
:: w górę ::
|