Ja tez mam założony szew. miałam Go zakładany w 23tc obecnie jestem w 29 tc. Zakładany był pod narkoza,po jakis 25 min byłam juz zpowrotem na sali w swoim łóżku. Różnie reagujes sie na narkoze-można wymiotowac...mi osobiście było tylko lekko niedorze i to bardzo krótko. nie plamiłam ani nie krwawiłam,dostałam leki w kroplówce a potem w tabletkach.lezalam bez wstawania jeden dzień,wyszłam na 4 dzien wyszłam do domku. ja osobiście nie czuje ze mam ten szew założony. Mnie bolało tylko zaraz po wybudzeniu ale po kroplówce szybko bardzo przeszło.
Filipek ur/zm 19.01.2007r 23tc[*],
Mateuszek ur. 17.03.2008r 36tc,
Alanek ur 21.10.2012 39,6 tc!:o)
oraz Aniołek ktory umarł w brzuszku w 15 tc a o czym dowiedzialam sie w 18 tyg.zabieg 19.06.2015
spijci
|