Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości (mimo zapewniń lekarza, że jest ok), przyjeżdżaj na ktg jak najczęściej. Jeden zawężony zapis nic nie oznacza. Seria zapisów odbiegających od normy, może komuś otworzyć oczy... Mimo wszystko, jestem pewna, że z Twoim Maluchem wszystko będzie dobrze. Zobaczysz! Ja też byłam panikarą. Ciągle jeździłam na izbę przyjęć, tak że położne już mnie znały po imieniu i na kolejnych wizytach nie prosiły mnie o żadne dokumenty, tylko pytały: "Co tym razem panią do nas sprowadza, pani Justyno?" :) A teraz mam cudnego, zdrowego Synusia :) Trzymajcie się. Życzę wiary, odwagi, nadziei i spokoju.
|