miriam, podpisuję się pod moją przedmówczynią - JESTEŚ W CIĄŻY a nie gruba! To chyba naturalne i mąż na pewno Cię taką akceptuje, przecież nie będziesz tak wyglądać całe życie a do kwietnia zostały już tylko 3 miesiące! Ja znów cały czas mam schizy, że malutka owinie się pępowiną. Dziś przez cały ranek tak strasznie fikała, że najchętniej już pobiegłabym na USG. Ehhh, ciężko jest być w ciązy po stracie.
Pozdrawiam cieplutko - Magda- mama Aniołka Filipka (*) *09.12.2005 +13.01.2006 i malutkiej córeczki pod sercem (24 tc) mababo
|