Kilka dni temu byłam na USG 3D, super sprawa, mam zdjęcie mojego synka, jest uroczy!!! Ma śliczne pysie, nosek, brodę, rączkę, jest prześliczny!!! Ale oczywiście jest też coś co mnie zaniepokoiło - biometria płodu: BPD 39+5 HC 39+2 AC 36+0 FL 32+4 HL 32+4
Na wyniku mam napisane, że wszystko jest prawidłowo, m.in. - wielkość płodu zgodna z wiekiem ciążowym (jestem w 36 tc), kończyny płodu prawidłowe itd.
Jednak różnica w wymiarach np obwodu główki a długości kości udowej to aż 7 tygodni i 1 dzień. Zwróciłam na to uwagę dopiero w domu, podczas badania nie pytałam bo lekarz mówił, że wszystko jest ok. W domu wpadłam w czarną rozpacz, że moje dziecko jest chore, masakra.... Skontaktowałam się z pracownią USG tego samego dnia a nazajutrz rano zadzwonił do mnie lekarz z wyjaśnieniami. Móiwł, że wszystko jest w porządku, widać taka uroda dziecka a wyniki porównuje się do wieku ciąży i 3 tygodniowe odstępstwa to norma a same do siebie mogą mieć różnicę 6 tygodni. Mimo wszystko nie daje mi to spokoju, bo u mnie ta różnica to 7 tygodni i 1 dzień. Na dodatek płynu owodniowego mam w górnej granicy normy i lekarz kazał zwrócić mi na to uwagę i dopytać się już u swojego lekarza. Ja od razu piszę czarne scenariusze. Wielowodzia jeszcze nie mam i mieszczę się w normie ale już zdążyłam doczytać do jakich komplikacji prowadzić może wielowodzie.... Najchętniej to przespałabym ten ostatni miesiąc, żeby o niczym już nie myśleć. Mam nadzieję, że mi wybaczycie to pisanie, zdaję sobie sprawę, że jestem męcząca dla otoczenia z tym moim czarnowidztwem.... A może wie któraś z Was jak się przelicza ilość płynu owodniowego? Bo ja mam AFI = 22 cm a przeczytałam gdzieś, że w trzecim trymestrze norma to 100 mililitrów - 2 litrów. No i nie wiem ile to jest litrów te moje 22 cm. * Paulina, mama Aleksandra (2002), Wiktorka (40 tc *+2007) i Krzysia (2008)
|