Dziekuje :) tak zrobili mu pepuszek, na razie jest to jeszcze strupek wiec zobaczymy jak to bedzie wygladalo za pare tygodni. Fabianek byl na czczo od godziny 14 dnia poprzedzajacego operacje i mial dwie lewatywy, pic mogl dopiero na drugi dzien po operacji, a jesc po dwoch dniach. Nie mogl jesc wczesniej bo nie chcieli mu sprawiac duzego cisnienia w brzuchu bo i tak mial wszystko wepchniete, wiec bylo ryzyko ze rana sie rozerwie. Fabianek to dzielny chlopak przezyl to rewelacyjnie lecz ja juz nie tak dobrze. W ogole to jestem pelna podziwu jak dzieci sie szybko regeneruja.
|