Kochana Helleno bardzo mi przykro z powodu straty Twojego Maleństwa. Nie zasłużyłaś na lincz. Masz prawo do swojego zdania. Myślę, że każda z mam przekazując swoje dziecko na blok operacyjny zawsze z niepokojem czeka końca operacji. Wynik operacji nigdy nie jest 100% pewny.Nadzieja jednak musi być. To nasz motor. Ktoś kiedyś napisał :"nadzieja umiera ostatnia". Nigdy nie wiadomo co nam pisane, a brak nadziei mógłby w nas zatrzymać walkę o życie. To co napisałaś to też prawda. Sama wierzyłam, ze mój synek będzie żył dłużej skoro przeżył rok. Nadzieja nas nie zwodzi, nie oszukuje, ona dodaje nam siły. Gorąco pozdrawiam Beata Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html