Po śmierci Tymka, często słyszałam, że nic nie dzieje się bez przyczyny i życie mojego Synka … choć krótkie … też miało swój sens … Długo starałam się go odnaleźć. W końcu znalazłam kilka wytłumaczeń dlaczego pojawił się w moim życiu: - po to bym mogła przeżyć cudowny okres ciąży i poznać uczucie macierzyństwa (których mogę już więcej nie doświadczyć), - przekonać się jaką mam cudowną rodzinę i przyjaciół, na których zawsze mogę liczyć, - nauczył mnie cierpliwości - oraz dostrzegać w ludziach dobro … - sprawił, że stałam się silniejszą kobietą … Usłyszeć, że komuś pomogła jego historia … byłoby dla mnie tylko kolejnym cudem jakie ze sobą przyniósł … Tylko nie wiem, czy mogę jeszcze liczyć na kolejne cuda :( millub
|