Niezły gin...kurcze... Jak córka nie będzie chciała rozmawiać, to wydrukuj jej artykuły i pewnie po nie sięgnie. Choć pryznam, że dziwię się, że sama nie szuka informacji.
Moja mama też moje ciąże bardziej przeżywała niż swoje:) Tak to już z nami mamami jest, że nie myślimy tyle o sobie, co o naszych dzieciach. No i cytuję słowa moich rodziców o miłości do wnuków (w końcu mają już troje- dwoje tu na ziemi, jedno w Niebie): "dzieci się kocha, ale wnuki kocha się za...ście, bo nie trzeba wychowywać". ;) Trzymaj się Babciu i bądź z córką, choć nie za bardzo nachalnie. Pozdrawiam
Mama Królewny Zuzi 23/08/07-06/06/08(*) Księżniczki Natalki 24/09/09 Księciunia Nikosia 24/01/12 ---------- "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|