Asiunia ja oglądałam i całkowicie Cie popieram, az sie wkurzyłam, bo rzeczywiście ludzie nie zdają sobie sprawy jak poważna jest ta choroba i ile kosztuje walki by to wszystko przetrwać...
Dużo zdrówka dla Waszych dzieci! :*
KC Mariczko :* (*) Mama Mariczki ur.zm.15.03.2012 (35tc) i Martynki ur.09.07.2013