to prawda, dużo zależy od dziecka. Mam nadzieje, że moja Mariczka jest wielką wojowniczką i będzie dzielnie walczyć. To wspaniałe czytać wiadomości, że się udało. Dużo zdrówka dla Milenki. Pozdrawiam. Mama Mariczki ur.zm.15.03.2012 (35tc) i Martynki ur.09.07.2013