witam,
w mojej sytuacji fatalnej w koncu cos ruszyło do przodu, tzn. odebrałam właśnie wyniki Pappa i sa fatalne, lekarz który je przeliczał stwierdził jedno" proszę panią bardzo mi przykro ale ta ciąża z medycznego punktu kwalifikuje sie do terminacji"
Chyba ze pani wola jest inna i podejmuje sie pani kontynuować tą ciąże.Lekarz stwierdził że najlepiej dla mnie by było gdyby natura sama rozwiązała ten problem i stwierdził ze to bardzo mozliwe przy tak złych wynikach. Nie wiem dlaczego ale poczułam psychiczną ulgę ze lekarz powiedział mi że on proponuje terminację bo uświadomił mi że mój synek nie ma żadnych szans na przeżycie a tym bardziej donoszenie tej ciąży.Dla mnie jego słowa i zrozumienie utwierdzaja mie w tym ze to bedzie słuszna jedyna słuszna decyzja i odpowiedzialna z mojej strony. Wynik wskazuje 1:2 dla zepołu edwardsa, downa i 1:8 zespół patou.Jestem zdecydowana na amnopunkcje bo chce wiedzieć co za cholerstwo odebrało mi szanse na zdrowego dzidziusia :(
" JEST TAKA CIERPIENIA GRANICA, ZA KTÓRA SIĘ UŚMIECH POGODNY ZACZYNA " Ania mama Mileny (ur.20.08.06) oraz Aniołka Amelki (*17 tc 2012) byłaś serca biciem
|