Witajcie, Nie odzywałam się na formu praktycznie od momentu kiedy dostaliśmy wyniki amniopunkcji (wszystko było ok). Nasz synek, który teraz ma 8,5 miesiąca miał omphalocele, które zawierało wątrobę. Ciąża przebiegała prawidłowo. Rozwiązanie nastąpiło przez cięcie cesarskie, Tymon od razu po narodzinach zostal przewieziony do Kliniki Chirurgii Dziecięcej we wrocławiu, gdzie zostal zooperowany. Już po 1,5 tygodnia bylismy w domu. Rozwija się jak normalne zdrowe dziecko, jest pogodnym usmiechniętym dzieciakiem. Jedyne co to pozostajemy cały czas pod opieką prof. ktory go operował, gdyż ma niewielka przepuklinę brzuszną. na razie nie wiadomo czy będzie miał na to zabieg, bo mięśnie wyraźnie się "schodzą". problem jaki mielismy od narodzin to refluks, teraz pozostało jeszcze niewielkie ulewanie/wymioty, ale to sporadycznie. Staram sie nie wracać to chwili kiedy sie dowiedziałam o tej wadzie. Tymon swoja osobą wynagradza nam wszystkie złe chwile jakie towrzyszyły nam w ciązy. Ciężko było bo jego narodzinach, że przez 5 dni go nie widziałam, bo leżałam w innym szpitalu. Dla mnie ogromne znaczenie miało to, że wiedzieliśmy i moglismy się jakoś na to przygotować. trzymam kciuki za wszystkie chore dzieciaki. jeśli ktoś ma szczegółowe pytania służę pomocą.
|