Super Ewelinka, gratulacje!!! Cieszymy się razem z Tobą :)) Który to tydzień?
Nie miałam siły wcześniej do Was napisać. Padam ze zmęczenia :( U nas na razie bez większych zmian. Stan pooperacyjny, stabilny. Udało się bez łatki, przepona została zszyta z "tego, co było". Teraz czekamy. Chirurg twierdzi, że nie dzieje się nic niepokojącego, choć za dużych postępów na razie Julka nie robi. Na szczęście codzienne rtg potwierdza, że lewe płuco zmienia się na plus. Oczywiście bardzo po malutku ale zawsze to coś. Dodatkowo cały czas zmagamy się z nadciśnieniem płucnym, oprócz tlenku azotu niunia zaczęła dostawać viagrę bo ona działa na rozszerzenie naczyń. Lekarze mówią, że trzeba czasu, bo nic nie dzieje się od razu. Zdecydowanie brakuje mi cierpliwości.. Pozdrawiam,m.
|