Atusia.Ssak i inhalator mam z Hospicjum,leki rowniez,takze pomoc mam z ich strony ogromna.Zycze kazdemu oby w tak trunej sytuacji mial takie wsparcie.Nawet finansowo mi pomagaja w oplaceniu rachunkow za gaz i prad.Takze mam wszystko,a ten koncentrator to ulatwil by mi spacery ze nie musiala bym stac pod blokiem,oczywiscie Hospicjum pozycza mi go raz na jakis czas bo jak juz pisalam oni maja tylko 3 takie przenosne koncentratory a dzieci pod opieka jest sporo bo prawie 40 i kazdemu musza dawac po trochu bo takich mam co chca wyjsc na dwor jest wiele i ja to rozumiem i czekam cierpliwie na swoja kolej.Ale cos podowiaduje sie przez Fundacje czy jest taka mozliwosc zeby zdobyc i miec go na codzien.A wracajac do ssaka to mam go ale naszczescie prawie nie musze go uzywac wcale.Buziaki i dziekuje za zainteresowanie Martta
|