Witaj.Jezeli chodzi o padaczke to na razie jest bez napadow ale bywało roznie.Rok temu Szymus lezał nie przytomny na oyomie przez 2 dni a potem pojawiały sie ataki ale po wlewce ustepowały.jezeli chodzi o jedzenie to je sam, bardzo lubi jesc i nie mamy z tym problemow.Gorszym problemem jest brak kontaktu, nie bawi sie zabawkami, nie wodzi wzrokiem ale jest poprawa bo zaczyna sie troszeczke interesowac.Uwielbia sie bawic i sprawia mu to przyjemnosc, reaguje na zabawe smiechem i uwielbia wszystko z integracji sensorycznej.Jest od 2,5 r rehabilitowany, jego rozwoj ruchowy poprawił sie na tyle ze podnosi głowke i ja kontroluje.Jezeli chodzi o infekcje to łapie wszystko włacznie ze szkalratyna.Zapalenie płuc miał kilka razy.Jesteśmy pod opieka hospicjum od roku i nie długo skonczy nam sie ksiazeczka to swiadczy o infekcjach.Teraz tez jest po chorobie.Jezeli masz jeszcze jakies pytania to czekam.Mozesz mi podac maela to wysle pare fotek.Pozdrawiam.Angelika