Zazdroszczę takiej opieki hospicjum. W Słupsku niestety nie ma hospicjum dziecięcego. Koncentrator tlenu mamy wypożyczony, więc oczywiście musimy za niego płacić, i to niemało, bo 150 zł/m-c. Z wydzieliną na szczęście nie mamy problemu, Adasiek jakoś sobie radzi. A powiedz, jak objawiały się u Was ataki padaczkowe? Piszesz, że Bartuś się przeciąga - to dość dyskretny objaw, zaniepokoiłam się, czy nic nie przegapiam u Adasia...