Dziewczyny! Kilka zdań o szczepieniach - też o tym dziś rozmawiałyśmy z Lamią. Nikt nas nie informuje, że naszym dzieciom należą się refundowane szczepienia, których nie ma w kalendarzu, a właściwie nasze dzieci powinny być zaszczepione, ponieważ są w grupie ryzyka - ja się o tym dowiedziałam dopiero w lipcu od naszej pulmunolog w CZD, a powinien nas o tym poinformować lekarz rodzinny. Są to szczepienia przeciwko pneumokokom, menigokokom oraz przeciw ospie - to szczególnie chłopcy. Na pneumokoki zaszczepili nas w CZD za darmo, normalnie kosztuje 357zł. Na ospę upomniałam się już w naszej przychodni, okazało się, że sanepid przekazuje kilka szczypionek na każdą przychodnię dla dzieci właśnie z grupy ryzyka. Ospa jest ważna wszczególnie u chłopców! Mati wziął też pierwszą dawkę przeciwko grypie, dziecku podaje się po połowiw dawki, więc drugą wziął mąż (ja nie mogę) i za miesiąc kolejna. Grypę trzeba samemu opłacić, ale to 28zł więc nie jest aż takl drogo. Jeśli nie mówił Wam nikt o tym zapytajcie. Ja normalnie pewnie nie szczepiłabym przeciwko pneumo i menigo, ale w przypadku naszch dzieci to bardzo ważne, bo maja już i tak bardzo osłabione organizmy, a w przypadku takich infekcji...wiadomo. Monika - mama Macia - Żółwiczka 22.02.2007r.
|