Powiedzieli,ze dobrze byloby odczekac,ale maly mocno prezy sie,po calym inkubatorku sie przesuwa,pewnie z bolu,gromadza mu sie gazy,krzyczy potwornie i sie denerwuje...pewnie po czesci tez z glodu(teraz zwiekszyli mleczko bo jest glodomorkiem je po 60 ml co 2 godz.,wczesniej mniej dawali i moze od tego krzyku sie zrobila te przepuklina,nie wiem juz sama