Hej dziewczyny ,ja jeszcze chodzę z brzuszkiem ,wszyscy lekarze mówili że nie donoszę do porodu a tu jak na razie nic nie wskazuje że ciąża mi obumrze.Dziecko mnie kopie strasznie mocno widać silny dzieciaczek,lekarz mi powiedział wczoraj że serce jest ok i że widać że silne dziecko .Wady się nie zmieniły ma duza przepuklinę ,jedną nóżkę koślawą i skrzywienie kręgosłupa w 2 miejsach (podobno),waży jakieś 800 gram ,jestem w 31 tyg ciązy na koniec sierpnia wybieram się do łodzi będę w 34 tyg.jade szybciej żeby mi sie nie przytrafiło w Toruniu bo tu nie mamy specjalistów od tej wady.Boję się strasznie bo nie wiem jak będzie ,co mnie czeka ,lekarze mówią że jeśli to skrzywienie kręgoslupa jest takie jak widzą to czegoś takiego się nie wyleczy i tym mnie przestraszyli boję się że dziecko będzie silne i da rade a ten kręgosłup wszystko zepsuje i maluszek będzie bezwladnie leżeć już do końca życia ,a z drugiej strony to już im nie wierze bo mnie ciągle strasza,Czy ktoraś z mam miała też taką diagnozę ze skrzywienie kręgosłupa ?niby piersiowe i lędżwiowe boczne ?
|