No wlasnie nam przepisano Ursofalk - mamy zaczac podawac...martwi mnie ze Twoj synek zaczal wymiotowac...nam mowiono ze to takie bezpieczne lekarstwo :( zeby sie nie bac...ale jak widac kazde dziecko inaczej reaguje - u nas tez powiedzieli ze sprobujemy najpierw rozbic lekami a jak nie to pewnie predzej czy pozniej operacja ale jak bedzie starszy (kilka lat) bo teraz wiecej szkody by to przynioslo niz jest warte...a powiedzieli Wam skad te zlogi? u nas zwalaja na lekarstwa co wydaje sie jedyna prawdopodobna wersja.... Ewa - mama Mikolajka 20.03.2008 r. wpp lewostronna