Modlę sie i wspierma jak mogę. Dzisiaj od samego rana - wierz lub nie - myślałam o Was, powracaliście w moich myslach tak uporczywie. Bałam sie tu zajrzec... Beatko! Bądź silna! Wiem, ze to nic nie znaczy, ale wspieram Ciebie cała swoją siłą, bo nic więcej nie mogę. Wyjdziecie z tego, ja w to wierzę, jestem tego pewna! Nie moze byc inaczej! Tyle osób za Was się modli. Jesli bedziesz miala możliwość napisz choć słowo, bo bardzo się martwimy, ja i Pani Krystyna na pewno tez. Przytulam mocno! (to moj prywatny mail, nie raz są problemy z logowaniem na forum beban@wp.pl)