Beatko ja zawsze uwazalam,ze wszelkie zmiany cisnien atmosferycznych bardzo wplywaja w napadach epi.Jarus tez w takich okresach byl bardzo pobudzony.Ten rok jest szczegolnie brzydki.Mysle ,ze kazdaj noc Jarek bardzo by sie meczyl(nocna najgorsza z wszystkich obiawow padaczki,kiedy wyrywala mu stawy) Beatko juz mija 201 dzien,kiedy Jarek mnie oszukal,kiedy dszedl do Boga.Powoli akceptuje to co sie stalo z milosci dla Jarka,bo wiem ze juz nie cierpi.Ale serce swoje,rozum swoje - ciezko!!!Bardzo Was pozdrawiam i mysle o WAS. KK