Witam, jesteśmy po kontroli. Przepraszam, że się nie odzywałam, ale po kontroli skręciłam na moje rodzinne miasto i zostałam tam przez tydzień ładować akumulatorki i choć miałam dostęp do kompa i do forum byłam bezradna, bo zapomniałam hasła dostępu i nie mogłam nic wysłać. Widziałam Wasze pytania i wkurzałam się na siebie. Wracając do kontroli: przygotowana byłam na szpital, więc najpotrzebniejsze rzeczy mieliśmy z sobą. Nie było więc problemem zamieszkać na moment u rodziców. Podczas kontroli nie mieliśmy żadnych badań, ale potrzeby zostania w szpitalu nie było. Mały duszności jak miał tak ma, doszły znowu ataki padaczki, ale wyleczył się chyba w końcu z zapalenia płuc. Dziękuję za wsparcie... Beata Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html
|