Gorąco proszę o modlitwę, dopiero co wróciliśmy ze szpitala, a w czwartek zgłaszamy się z powrotem tym razem na chirurgię. Jest podejrzenie, że wzrosło ciśnienie śródczaszkowe, jeśli potwierdzą te podejrzenia badania nasz synek będzie musiał przejść kolejną operację głowki. Tak strasznie się boję, bo być może spanikowałam. Mam straszne wyrzuty sumienia, że pcham go pod skalpel. Efekt wiadomo może być różny...A w maju przecież ma swoje pierwsze urodzinki, a przeze mnie może do nich nie dożyć lub spędzi je zamiast uroczyście w domku to w szpitalu. Od miesiąca mam takiego doła, ta paskudna choroba czuję, że wymyka się z pod kontroli. Jeśli nas nie zostawią to mamy umówioną wizytę kontrolną kardiologiczną by się upewnić czy stan serduszka jest stabilny. Teraz tylko wytrzymać do czwartku. Beata Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html
|