Dziś właśnie wróciliśmy do domku. W szpitalu spędziłyśmy łącznie 4 tyg. i 1 dzień. Niunia ok. ślicznie śpi. Pije z cyca ( jakieś 40-50 ml) a resztę doimy z butli. Myślałam, że mam za mało pokarmu ale to chyba Amelcia jest leniwa i jak nie leci dużym strumieniem nie chce jej się ciągnąć. Niestety mnie bierze jakieś chorubsko. Aby niuni nie złapało.