Kochana myślę o Was codziennie. Nie zapominam o Was w mojej modlitwie. Martwiłam się bo ostatnio nic nie pisałaś... Gdy wcześniej czytaliśmy meila od Ciebie, oboje z mężem nie mogliśmy powstrzymać łez. Masz ślicznego, dzielnego synka. Podziwiam Cię za To co robisz... Jak walczysz z wszystkimi przeciwnościami, lekarzami, tą całą niemocą... Twój synek napewno jest bardzo dumny z Ciebie... Zyczę Ci dużo siły i wytrwałości. Przytulam ------------------------------------------------------------------- Fasolka 5tc 12.2007, Fasolka 5tc 04.2008, Adaś ur.zm.w 23tc. 27.01.2009r "Tak bardzo chcę być z Tobą, czuć Twego serca bicie, za każdą z takich chwil oddałabym całe życie&
|