Matiemu, to nie dawali szans, bo to lublin. Nie wiesz?? Sam fakt, że to nie wyrostek robaczkowy, a coś bardziej skomplikowanego dla "prof." Osemlaka był przerażający.heh.Jak to przeczyta i zechce mnie oskarzyć, że mu uwłaczam, to zapraszam:))) W innym miejscu by Ci tak nie gadali, bo skoro sam się urodził o odpowiedniej wadze i nie doszło do niedotlenienia od razu, to tragedii nie było. Ale nawet wtedy skutki mogły byc różne. "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|