Do niedawna bałamsię nawet pomyśleć o kolejnym dziecku, chociaż mój Matuś niedługo skończy 2 lata. Ale poznałam kilka osób, które mają kolejne dzieci i zdrowiutkie. Lekarze też tak mówią. Nie ma potwierdzenia, że to jest wada genetyczna, i zagrożenie, że kolejne może również mieć WPP własciwie jest małe. Myślę, że niepokuj będzie zawsze gdzieś w środku. Ale da sie go przezwyciężyć. Monika - mama Macia - Żółwiczka 22.02.2007r.