dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> CHORE DZIECKO
Nie jesteś zalogowany!       

"Niebo to inni"Hits: 1713
ewamonika1  
22-04-2005 23:27
[     ]
     
Niebo to inni to tytuł książki, którą czytałam jakiś czas temu.
Jest to wywiad - rzeka z Janiną Ochojską, szefową Polskiej Akcji
Humanitarnej. Znaczną część jej życia wypełniło zmaganie z
niepełnosprawnością (przeszła blisko 30 operacji, głównie kręgosłupa),
spowodowaną przebytą w dzieciństwie chorobą Heinego-Medina.

Chciałam Was zachęcić do tej pięknej książki - kilkoma cytatami:

"Trzeba sobie zdawać sprawę, że w świecie, który promuje ciało zgrabne,
proporcjonalne, wysportowane, niepełnopsrawność jest swego rodzaju zgrzytem.
I tę jej "nieestetyczność", nieprzystawalność próbuje się jakoś ukryć. Co
oczywiście prowadzi donikąd, bo człowiek z pokrzywionym kręgosłupem nie
przestanie cierpieć tylko dlatego, że został "prostym inaczej".

"...to choroba obudziła we mnie ambicję, a potem umożliwiła odkrycie, że
sensem życia jest pomaganie innym. Jak wyglądałoby moje życie, gdybym nie
przeszła polio? Nie wiem, nie lubię gdybać. Moje życie to jest to, które
miałam i mam. Życie to dar. A kalectwo jest jego częścią. Więc też - darem.
Ale trudno powiedzieć, że darem w chorobie jest ból, lecz to wszystko, co się
w człowieku i wokół niego wówczas dzieje...".

"...Można pytać: dlaczego jest? (cierpienie). Ale najlepszą odpowiedzią na to
pytanie jest życie, to, co człowiek z cierpieniem zrobi i co z jego
cierpieniem zrobią inni. Czy ono wyzwoli dobro, czy przeciwnie - agresję.

Człowiek przyjmuje cierpienie, by je następnie odrzucić, akceptuje
niepełnosprawność, żeby stać się sprawniejszym. Bo zmagając się z
cierpieniem, tak naprawdę zmaga się z samym sobą, z własnym lenistwem na
przykład. Widać często, jak cierpienie mobilizuje, wyzwala w człowieku siły,
którym nawet się w sobie nie domyślał..."

"Ludzie na wszelkie sposoby szukają wytłumaczenia, dlaczego dotknęła ich
choroba. I czasem myśl, że to jest kara Boża, może nawet komuś przynieść
ulgę. Ale zamiast pytać: "dlaczego?", lepiej zapytać "co ja mogę z tym
zrobić?".

"Wyobrażałam sobie kiedyś, jak by to było, gdybym się załamała, poddała
cierpieniu, niepełnosprawności. Pewnie usiadłabym i biadała, pytając w
kółko: "dlaczego ja?". Nie zrobiłabym tego, co zrobiłam, nie poznałabym
ludzi, których poznałam. Gdybym żyjąc z bólem myślała tylko o bólu, to samą
siebie pozbawiłabym nadziei i radości życia. To byłoby straszne: nie przeżyć
w życiu nic prócz własnego cierpienia".

==================
Na tę książkę trafiłam w dobrym momencie mojego myślenia o niepełnosprawności
Piotrusia. Zrozumiałam sporo, a wiele z tego musi jeszcze do mnie trafić. Ta
książka stała u mnie na półce parę lat. Wierzę, że dane mi było ją przeczytać
dopiero teraz, żebym mogła dostrzec, że ludzie mogą się stać dla siebie
niebem. I żebym w końcu naprawdę uwierzyła, że Piotruś może być szczęśliwym
człowiekiem.
pozdr. ewa


 
---------------
http://www.wady-dloni.org.pl/


  Temat Autor Data
*  "Niebo to inni" ewamonika1 22-04-2005 23:27
  Re: "Niebo to inni" - dopisek ewamonika1 22-04-2005 23:29
  Re: "Niebo to inni" - podpijam dla nowych forumowiczów - n/t ewamonika1 26-11-2005 13:22
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora