witaj Abro, kontaktowałam się jakiś czas temu z mężem dziewczyny w ciąży, która wiedziała o wadzie dziecka (właśnie o w.ł.k.); próbowałam jakoś pomóc w zdobyciu informacji. Czy byliście to może Wy?
Cieszę się, że ten rok już za Wami. Trzymam mocno kciuki za dalsze powodzenie.