już nie mam sił walczyc z sama soba:( | |
|
PaulinkaZG  
06-01-2010 15:07 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Dzień dobry aniołkowe mamusie. Pisze do was bo nie wiem co orbic. Co
sie ze mna dzieje?. NIe mam sił żyć , najlepiej przespala bym całe dnie by nie myslec. NIe
jem bo nie mam ochoty. Wiem ze mam anemie ale po co mam isc do lekarza nie mam mojego synka
choc chodzilismy razem do lekarza. nigdy nie czułam takiej pustki takiego niechecoi do
zycia. Sama siedze i płacze. Nie mam ochoty spotykac sie z wlasna rodzina. MOj narzeczony
wyjezdza w delegacje a ja zamiast pojechac do rodzicow spie nie piotre nie gotuje bo i tak
nie jem. Powinnam zbierac sily dla Olafka ale czy ja wogole chcem?;( Chyba juz chcem isc
do mojego skraba chcem sie juz z nim spotkac
mama Olafka ur.zm29,10,2009r w 36tc
target="_blank">http://olafhubertpodgorski.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: już nie mam sił walczyc z sama soba:( | |
|
viragolka  
06-01-2010 15:19 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Paulinko kochana trzymaj się, zrób to dla Olafka. Czuje się tak ja Ty,
też prawie nic nie jem, żyje jakoś bo widze jak mój mąż mnie kocha no i rodzina. Nie odsuwaj
więc bliskich od siebie , bo tak naprawde to tylko oni teraz moga Ci pomóc. Myślę że
wszystko jakoś się poukłada chociaż ból w sercu pozostanie niestety na zawsze. Może bedzie
nam dane jeszcze przytulić własne dzieci. Ale póki co musimy nauczyć się żyć z tą pustką i
cierpieniem. Trzymaj się i nie poddawaj się. Mama aniołka
Dawidka(12.12.2009-*20.12.2009)Zapalam światełka[*][*][*][*]
|
|
Re: już nie mam sił walczyc z sama soba:( | |
|
Ewa Romańska  
06-01-2010 16:58 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Chcesz żyć na pewno tylko teraz nie masz na to siły. Pewnie i tak
wszystko co napisze będzie złe. Moj synek zasnął w 37tc. Całym sercem jestem z Tobą.Moze
masz ochotę porozmawiać na gg albo mailowo
Ewa mama Filipka(5,11,2009 37tc)
|
|
Re: już nie mam sił walczyc z sama soba:( | |
|
aneta20  
06-01-2010 18:21 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Wiem ze nie masz juz sil bo sama walcze codziennie ze soba zeby wstac z
lozka i cos zrobic... Mam dni ze zyc mi sie nie chce i bardzo bym chcialabyc z moja
coreczka... Ale to nie jest wyjscie z naszej sytuacji... Musimy zawziecie walczyc by to
przetrwac dla naszych Aniolkow.... W koncu na tym polega zycie ktore postawilo nas w
sytuacji bez wyjscia... Napewno kiedys zaswieci jeszcze dla nas slonce i bedziemy
szczesliwe... Czego zycze Tobie i wszystkim Aniolkowym mamusia. Przytulam mocno. Swiatelka
dla Twojego Aniolka(*)(*)
Mama Majeczki-Aniolka ur.zm6.11.2009 33tc Mama Majeczki-Aniolka ur.zm.6.11.2009 33tc,maleńki Aniołeczek 6tc(*) marzec 2011 oraz ziemski cud Alan 19.04.2012 37tc http://majawoszczyna.pamietajmy.com.pl
|
|
Re: już nie mam sił walczyc z sama soba:( | |
|
Batman  
06-01-2010 19:02 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Piszesz że chcesz już iść do swojego Skarbka, ale wydaje mi się
że Twój Olafek nie chce się teraz z Toba spotkać on chce abyś były silna i twarda tutaj na
ziemi. On bardzo Cię kocha tak samo jak Ty jego i będzie Ci pomagał. Muszisz znaleść siły na
walke samą z sobą musisz to zrobic dla siebie a przede wszytskim i najwązniejszym dla
Swojego Synusia aby o bedąc na chmurce był Paulinko z Ciebie dumy i mógł sie chwalić jaka to
ona ma odważną i super mamę ! Pamietaj o tym Paulinko. Pozdrawiam i życze dużo siy oraz
jeszcze więcej chęci. Światełko dla Twojego Aniołka [*] Batman - tata Pawełka (ur. zm.34tc)18.03.2009r. oraz Polci (ur. 03.12.12r.)
|
|
Re: już nie mam sił walczyc z sama soba:( | |
|
kulkry58  
06-01-2010 19:27 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Paulino! jak mozesz tak myslec,kto bedzie pamietal o Twoim DZIECKU,zrob
to dla Twego ANIOLKA i wez sie w garsc.Musisz zyc dla pamieci.Ja tez stracilam SYNA.Tez mi
ciezko zyc.Pozdeawiam i przytulam Ciebie mocno.
|
|
Re: już nie mam sił walczyc z sama soba:( | |
|
BOGUSIA  
06-01-2010 19:49 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Trzymaj się wiemy co czujesz wszystkie jesteśmy tu z tego samego
powodu myślami będę z tobą bo to trudne dni dla ciebie.Mama Igorka 36tc światełka dla
twojego Aniołka Paulinko(*)(*)(*) BOGUSIA
|
|
Re: już nie mam sił walczyc z sama soba:( | |
|
Iwona.J  
06-01-2010 20:42 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Paulinko, niejedna z nas myśli bądź myślała tak jak Ty teraz. Ja sama po
śmierci synka marzyłam o tym żeby być już z nim, nie chciałam żyć bez niego ale jednak
przetrwałam najgorsze chwile żałoby. Teraz nadal bardzo mi Go brakuje ale wiem, że muszę być
silna właśnie dla Niego, muszę żyć i to tak żeby mój synek był ze mnie dumny. Trzymaj się i
bądź dzielna dla Twojego synka. Pisz tu zawsze kiedy będziesz miałam taką potrzebę, ty
zawsze znajdziesz zrozumienie i pocieszenie, uwierz mi wiem co piszę..... Iwona mama Mikołaja (*12.09.2008+05.01.2009) i Michałka 25.04.2010r oraz od niedawna Lenki 19.10.2007r
http://mikolaj.pamietajmy.com.pl/
|
|
Re: już nie mam sił walczyc z sama soba:( | |
|
vanilia  
06-01-2010 22:55 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
kazda z nas wie co czujesz i chyba kazda mizła ten dzień w którym
chciała byc ze swoim malenstwem. ja straciłam syna tez w listopadzie a dokładnie 23 . musimy
zyc dalej, ja wierze ze nasze maleństwa tylko0 zmieniają date urodzin, ciebie tez to czeka,
musisz w to uwierzyc mimo ze lekarze mówią ci innaczej. szkoda ze jestes tak daleko,
chciałabym sie z toba spotkac ale ja mieszkam w gdyni. gdybys chciała przyjechac (nawet u
mnie spac) spotkac sie i porozmawiac daj znac na gg 8170372 Filipek (30tc) +23.11.2009r i Karolek 30.11.2010r Ty moj mały, wielki cudzie!!! http://filipeknowakowski.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obi
|
|
Re: już nie mam sił walczyc z sama soba:( | |
|
zorka  
07-01-2010 08:38 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
Daj sobie czas, nie wymagaj od siebie na dziś rzeczy
niemożliwych. Odpocznij, śpij. Nie musisz przecież jeść dwudaniowych obiadów, jeśli
nie przechodzi ci to przez gardło. Jedz mniej, a częsciej, po trochu.
Potraktuj
siebie jak rekonwalescenta. Jak pacjenta, który przeszedł ciężką, skomplikowaną
operację, a teraz jest potwornie zmęczony i wycieńczony. Opiekuj się nim, daj mu
wytchnienie, nie wymagaj od niego zbyt wiele, daj mu czas, spokój i miłość. To ostatnie
najważniejsze.
Powodzenia!
|
|
Re: już nie mam sił walczyc z sama
soba:( | |
|
patrycja grzybowska  
08-01-2010 18:59 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
kochana tak nie można , musisz miec siłedla siebie przede
wszytskim , kazda z nas to przeszła i miałą siłe do walki nie raz było zwatpienie , ale siła
i wiara była, mysle ze i ty ja masz , mama- ANDRZEJKA ur.w 24 tyg.ciązy (ur.30.11.2006- zm. 3.12.2006) mama 6 letniej Amelki i malutkiego Antosia
|
|
Re: już nie mam sił walczyc z sama
soba:(paulinko | |
|
sylwia1975  
08-01-2010 19:17 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony]
|
sluchaj nie musisz budowac warszawy na raz bo
sie nie da ile razy chce glowam mur przebic a tu po malutku trzeba dzwi wybudowac i
jeszcze zczasem przes nie przejsc , po wolutku staraj sie znalezsc balans tzw jak we
wszystkim w zyciu, ja pierwsze 3 mniesiace jadlam ale bez smaku malo co pamietam wiem ze
zylam i to wszystko teraz mam po larze srebrny lancuszek z gwiazkam z prochem lary nad
sercem . czekamy na nagrobek , wiem tez mam wyobrazenia jak by bylo,moglo byc a nawet mnialo
byc ale przykro mi lecz nie jest trzymaj sie jak to jeszcze mowiam przyjdzie czas
przyjdzie pora i moze bedzie podwojne znaczenie bo bedzie dzidzia ziemska i twoj synus sie
bedzie niam opiekowal z gory .pozdrawiam sylwia
|
|
:: w górę ::
|